Cześć pysie moje!
Przychodzę do Was z postem podsumowującym lato. Czas, który chyba każdemu kojarzy się z pięknymi chwilami, cudownym czasem spędzonym ze znajomymi i bliskimi, beztroskimi wieczorami... Z czym kojarzą mi się wakacje, pomimo iż tak naprawdę ich nie mam ? Nieważne ile było złych chwil, upadków, czy przykrych sytuacji albo dni pełnych pracy zawsze patrzę na to pozytywnie. A popełniane błędy sprawiają, że jeszcze bardziej cieszyłam się z prostych rzeczy. Nawet kiepska pogoda czasem może być tą najpiękniejszą, a razem z deszczem spada na nas fala szczęścia :-) Wszystko wokół tętni życiem, ludzie cieszą się chwilą, a uśmiech innej osoby jest mega zaraźliwy. Nie podsumowujmy wakacji w sposób niezrealizowanych planów, niedomówień czy porażek żali, iż mogło być lepiej.. Wspominajmy lato jak najlepiej, by za rok jeszcze bardziej się nim cieszyć i łapać chwile garściami! Popijając kubek gorącej herbaty, aż łezka kręci się w oku i szkoda, że sprytny czas tak niesamowicie szybko ucieka. Mógłby czasem zwolnić.... ;-))
body- pull&bear/ szorty- miss denim (podobne KLIK)
szorty-pull&bear, bluza-makanemies;
1.stroj-shein; 2.bluza- męska house
1.strój czarny-new yorker 3.bikini- allegro
bikini-shein;
2.czarna sukienka- sinsay; buty-bershka;
ramoneska-romwe; spodnie- zara; buty- sizeer; top- bershka;
często pytacie o moj najszyjnik z krzyżem, kupiłam go w stacjonarnym sklepie prywatnym;
sukienka- galerialarin; buty- deezee;
spodnie-zara; top-bershka, sweterek-styleevshop;
spodnie- zara; top-bershka; buty-czasnabuty; kurtka- kingefashionshop;
Do następnego! Jak się "wyrobię" w niedzielę wyprzedaż szafy tutaj na blogu :*
Dziękuję, że jesteście! Dajecie dużą motywację i uśmiech na twarzy <3