81. Mint & powder pink & beige.

Dziś połowa dnia obijania się. Pogoda jest tak beznadziejna, że nawet nie mam ochoty patrzeć za okno.

W końcu ogarnęłam szafę z ciuchami. Zostawiłam tylko to, w czym chodzę. Ale zapewne po tygodniu znów się nazbiera i znów nieogar.. Tak to jest ze mną. :) Porządek się mnie nie trzyma. 

Muszę odwiedzić sh i powiększyć swoją kolekcję swetrów jesienno zimowych, bo zrobiło się marnie. 

Dziś (nareszcie!) odblokują mi dodawanie przedmiotów na szafie, to pozbędę się rzeczy, które ostatnio sfotografowałam. No, i sprzedałam szorty. Kurcze, muszę pozbyć się wszystkich. Zostały mi 3 pary. 

Dziś outfit w kolorze pasteli. Śliczny sweter oversize, taki jakie lubię. Nie przypadam za przyległymi do ciała swetrami.. Nietoperze, oversize (...) to jest to. :) Zwłaszcza teraz, gdy nie mogę sobie pozwolić na każdy ciuch i z niecierpliwością czekam, aż będę mogła nosić wszystko, na co tylko mam ochotę. :) 

Tego typu sweterki możemy nosić chyba do wszystkiego. Leggi, rurki, rajstopy, zakolanówki..

Wszystko zależy od upodobań i oczywiście pogody. Co do rajstop- przydałoby się zaopatrzyć w jakieś z motywem serduszek. Ostatnio mam bzika na punkcie takich. :) 

DIGART

SZAFA (sprzedaż ciuszków)

 

 /sweter- tutaj; chusta-sh; torba-atmosphere; rurki-GinaJeans; wisior-h&m; wedgesy- @; zegarek- Miler/