Powder pink & jeans | SHECHIC

Zapowiedź stylizacji widzieliście na FP. Ślicznie komponuje się w zimowym tle, niestety tego śniegu już prawie nic nie ma :(.. Gruby sweter i gruby szalik - nic mi więcej nie trzeba było, pomimo wiatru chętnie zdjęłabym kurtkę, w której było mi ciepluchno. Jak już wspominałam - ten sweterek jest okropnie ciepły, chyba zaopatrzę się jeszcze w inną kolorystykę. Kolejny raz pastele- w następnym poście ciemniejsza kolorystyka i krata :-)

Kto jeszcze nie widział styczniowego haul'u , zapraszam:
KLIK
Kochane, sprzedaję takie same spodnie co mam na sobie, tylko większe!

SWETER- KLIK;
SPODNIE- CHOIES;
BUTY- LABOTTI;
KURTKA- SHEINSIDE;
SZALIK- SH;
TOREBKA- ALLEGRO;
OKULARY- CHOIES;
BRANSOLETKA- BIŻUTERYJKOWO;

Mam dla Was coś jeszcze- dzięki znajomej trafiłam na świetny sklep- SHECHIC, mają ciekawy wybór odzieży wierzchniej, sweterków i bluz- właśnie tam znalazłam swoją wymarzoną bluzę z tygrysem , zresztą zobaczcie sami: 

1. KLIK 2. KLIK 3. KLIK

4. KLIK 5. KLIK 6. KLIK

7. KLIK 8. KLIK 9. KLIK

10. KLIK 11. KLIK 12.KLIK

I mam dla Was coś jeszcze, czasem będę wstawiać moje ulubione przepisy oraz zdjęcia, co Wy na to?
Dziś mam dla Was zapiekankę, którą uwielbiamy <3

SKŁADNIKI:

- makaron

-brokuł

- ser

- 5 łyżek mąki

- 2 szklanki mleka

- czosnek

- sól, pieprz, majeranek/ oregano

może być też pierś z kurczaka, by była zapiekanka bardziej sycąca, ja robię raz tak, raz bez mięsa. 

SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:

Gotujemy makaron, brokuła. W małym garnuszku topimy 1/3 masła, dodajemy 2 szklanki mleka, czosnek starty (ja dosyć dużo daję, by był fajny smak) gdy będzie gorące dodajemy mąkę, by sos był dość gęsty. Jeśli trzeba dodajemy wody. Doprawiamy (majeranek, oregano, sól, pieprz)

Gdy makaron z brokułem sie ugotują wstawiamy je w formę. 

Pierś kroimy w kawałki i smażymy na patelni, gdy będą gotowe wlewamy sos i mieszamy ok 2min, wlewamy sos do formy, wszystko mieszamy i na górę dodajemy ser. Ja dodaję dość dużo sera, ponieważ uwielbiam! Zapiekamy wszystko, w temp. 160. Gdy ser z góry topnieje, włączamy grillowanie, by się lekko zrobił chrupiący. Porcja która jest sfotografowana na górze, jest bardzo sycąca i ja ledwo ją zjadłam :-)

SMACZNEGO ;-*