WALENTYNKOWY ZESTAW

Cześć! Dzisiaj u mnie nie będzie dziewczęcej koronki, czy uwodzicielskiej sukienki... Postawiłam na imprezowy look z małym pazurem. Włosy pokręciłam- by choć troszkę było romantycznie. :P

Niestety tak to jest robić coś na szybko, nie będąc przygotowanym i mając na głowie inne rzeczy.. Zdjęcia odstają od tego jakie sobie wyobrażałam, może za rok wyjdzie lepiej.

Powoli się już ściemniało, zdjęcia w wewnątrz totalnie nie wychodziły.. Dzisiejszy dzień ogólnie nie należy do udanych. Dopada mnie zły nastrój i przydałoby mi się kilka godzin na basenie, by odprężyć ciało , ale i umysł.

Ale nie zamulając może napisze coś trochę o tym, dlaczego na walentynki ten wybór a nie inny.

Wybieram się na imprezę, więc zimą, gdzie u nas jest zimno nie za bardzo odsłaniać nogi. Nie chciałam nic strojnego, a jedynie to, by bluzka była w kolorze czerwieni - to wystarczająca ozdoba całego outfitu. Uwielbiam baskinki z dobrego jakościowo materiału, nie deformują figury. 

Ta, na którą zdecydowałam się jest klasyczna, sama w sobie piękna bez żadnych dodatków.

Bluzeczkę połączyłam ze spodniami, jak i również w drugim zestawie jest to obcisła spódniczka, to bardziej wersja na randkę itp. :)

BLUZKA- ESTILO;

SPODNIE- SIGNIFIC;

BUTY- LABOTTI;

PŁASZCZ- KLIK;

TOREBKA- KLIK;

Te zdjęcia to już totalna klapa, jednak chciałam by post pojawił sie dziś najpóźniej. Także nie zwracajcie uwagi na jakość, kolory, a po prostu zestaw :)

SPÓDNICZKA- DIY, VERO MODA;

RAJSTOPY- OASAP;

BUTY- OBUWIEKATI;

Wszystkim parom życzę udanych walentynek! :*