Propozycje na wyjście.

Jesień mnie pochłonęła. Wszystko kręci się wokół sklepu, remontu kolejnego pomieszczenia.. tydzień upływa mi tak szybko, jakby był jednym dniem. Zdjęcia też kilka dni czekały na publikację, nie miałam chwili by ogarnąć myśli i napisać do Was. Przychodzę z eleganckim wpisem, zdjęciami. Zgromadziło mi się kilka sukienek, które nadają się na Andrzejki, imprezę sylwestrową.. Są to proste połączenia, z klasycznymi czółenkami. W sumie taka inspiracja.

Pierwszy look- na księżniczkę. Sukienka jest bardzo prosta, jednak zdobiona tiulem. Co sprawia, że jest cukierkowa i tylko na grubsze wyjście. Nie mogłam tutaj dodać nic innego jak beżowe czółenka oraz biała torebka. Jest dość pojemna, a elegancka. Dla kobiet, które uwielbiają mieć wszystko pod ręką, a nie tylko błyszczyk i telefon.

SUKIENKA- SUKIENKOWO;

BUTY- LABOTTI (podobne KLIK)

TOREBKA- SIGNIFIC;

Kolejna stylizacja bardziej z pazurem. Sukienka także jest prosta, jednak zdobią ją delikatne diamenty obszyte na rękawach od ramion. Pięknie podkreśla figurę, materiał jest gruby dzięki czemu sukienka się nie podsuwa do góry. Buty zdobione drobnymi srebrnymi cekinkami, pod kolor diamentów. Tak siebie widzę na imprezie Andrzejkowej ;-)

Sklep, z którego mam sukienkę ma naprawdę szeroki wybór jeśli chodzi o ciekawe modele sukienek, które są wyjątkowe. Polecam wszystkim, którzy szukają jakiejś wyjątkowej kiecki.

SUKIENKA- MONASHE;

BUTY- DEEZEE;

I na koniec trzecia stylizacja, rownież z udziałem tiulu. Jednak teraz w wersji bardziej rockowej , niż pudrowej. By nie było zbyt czarno, panterkowe czółenka. Ostatnio bardzo je polubiłam- ogólnie ten fason do szpica. Na długo pozostaną w mojej garderobie.

  

SUKIENKA- STYLEEV SHOP;

BUTY- DEEZEE;

Bardzo przepraszam że wpis taki powierzchowny, jednak na dziś trochę za dużo i myślę by tylko położyć się obok moich chłopaków.. :-)

Nie robiłam propozycji fryzur, makijażu- braklo czasu. Wiele inspiracji możecie znaleźć u wujka google, jest tego masa! I fotki domowe.. niestety pogoda nie rozpieszcza, także by nie robić dluugiej przerwy na blogu, skorzystałam z odmienionej szafy która jest świetnym tłem, a w pokoju na światłlo nie narzekam. Do następnego, ciał! :-*