Czerwień w połączeniu z bielą..

Święta bez śniegu.. Na Nowy Rok troszkę śniegu przypruszyło, ale mróz tak mrozi w dłonie i nos, że ciężko wyjść bez rękawiczek i ciepłej kurtki! Z tego powodu niechętnie wybieram się na zdjęcia. Choć trzymam sie mojego postanowienia (jednego z postanowień) wracając z częstotliwością na blogu. Ogarnęłam większość spraw, mniej na głowie (włosów też ;d) także mogę na spokojnie dodawać posty bez stawania na rzęsach i główkowania: KIEDY?!

Stylizację mieliście okazje zobaczyć dość dawno, kiedy spadł pierwszy śnieg. Bardzo Wam się spodobało moje połączenie także stwierdziłam, iż stylówka pojawi się na blogu.

Pomimo, że mam na sobie nie kurtkę a bezrękawnik to nie zmarzłam, ponieważ bluza jest naprawdę cieplutka, podszyta misiem. Czas kupić jakieś dobre rękawiczki które posłużą mi długi czas, czerwone odmrożone dłonie- mój podstawowy problem.

Zapraszam Was do oglądania i dziękuję za poprzedni rok. Za to że jesteście ze mną, motywujecie do działania samą obecnością, słowami, mailami.. no wszystkim! Wspierajmy się nawzajem, a niech 2016 przyniesie nam jeszcze więcej radości niż smutku!

Buźka wariaty <3

 

BUTY- NIKE DUNK SKY HI (KLIK);

SPODNIE- RUBIN FASHION:

KAMIZELKA- SOWA STORE;

BLUZA- ROSEWE;