Beżowe spodenki #ootd

Cześć! Zacznę od tego, że nie lubię zdjęć w biegu. Lubię spokojnie się przygotować, zaplanować, naładować baterię w aparacie - to przede wszystkim ;d

Do czego dążę? W czerwcu dodałam tylko 2 posty. Czas mi tak niesamowicie uciekł, że byłam wręcz pewna, iż post dodawałam jakieś 10dni temu.. a tu już 5.07. Serio wyluzowałam się, a nawet zapomniałam. Taki restart był mi potrzebny, bo zawsze hamowałam się obowiązkami. 

Jak wiecie u mnie nie ma ciekawych miejsc do fajnych klimatycznych zdjęć, takich bym mogła np dojechać rowerem. A zazwyczaj gdy gdzieś się wybieram, wszystko jest na wariackich papierach, nie myślę nawet o tym by wziąć aparat i zrobić fotki na bloga. O wszystkim przypominam sobie wracając do domu.. Z boku wydaje się wszystko całkiem inaczej, zwłaszcza gdy obserwujecie mnie w internecie. Sezon jest mega zalatany i często jestem nieogarnięta, teraz doszło więcej obowiązków więc mam mniej miejsca w życiu na bloga. Boli, ale niestety prawda.

Patrząc na datę ostatniego pościaka, byłam w szoku. Ok, kończę o tym bo wyjdę na wariatkę :d

Stylówka? Podpisuję #ootd.

Jedna z moich ulubionych, bardzo wygodnych. Kolor beżowy ostatnio polubiłam, w połączeniu z czernią, czy bielą. Na pewno będzie się często pojawiać! A i zapomniałabym. Na ręce zagościła nowa dziara. Ma w sobie historię, co czyni ją wyjątkową. <3

Buziaki, mam nadzieję, że zdjęcia przypadną do gustu!

SPODENKI- PULL&BEAR;

TOP- BERSHKA (podobny KLIK,KLIK)

BUTY- MOSCHINO (pdoobne KLIK,KLIK)

KURTKA- KINGEFASHION;

OKULARY- CHOIES;

ps. zapraszam po nowości do sklepu:

KLIK

Jeśli ktoś mnie obserwuje na blogu i mu mało, zapraszam na instagram:

www.instagram.com/sstyleev

jestem tu cały czas i staram sie mieć z Wami stały kontakt! :*