Hej! Za oknem cudowna pogoda, dlatego piszę dla Was post i uciekam delektować się słoneczkiem.
Koniecznie muszę zrobić sesję w plenerze, takiej pogody nie można marnować!
Przychodzę do Was z postem kosmetycznym i stylizacją paznokci.
Byłam zmuszona skrócić pazurki, dlatego ich długość znacznie się zmieniła, również kształt. Moja naturalna płytka jest kwadratowa, stąd aby paznokcie nie były narażone na łamliwość pozostawiłam tak jak jest, nie zmieniając płytki na migdał.
Ale mój zamysł to było najpierw pokazanie nowości, jakie do mnie przyszły.
Przejdźmy więc do zdjęć... Wykonane zostały telefonem, niestety aparatu nie miałam pod ręką, po ostatniej sesji jak zwykle nie przywiozłam go do domu.
Przyszła do mnie nowa lampa. Nie wiem czy pamiętacie mój mały różowy mostek który miałam? Nie utwardzał on żeli, był słaby i stracił też swoją żywotność przez co byłam zmuszona wymienić go na nowy model ;-)
Jest to lampa Semilac UV LED 24W (link), poprzednia miała zaledwie 6W. Utwardza ona wszystkie lakiery hybrydowe w zaledwie 30s, a także wszystkie żele! Posiada czujnik, który uruchamia się po włożeniu dłoni pod lampę. Używałam i jestem z niej bardzo zadowolona, wielkością bardzo się nie różni. Powiedziałabym, że jest nawet wygodniejsza niż poprzednia!
Nowości jakie zagościły w Semilac to pyłki SemiFlash. Mają piękną poświatę, mienią się w różnych odcieniach, delikatnie odbijają wszystko co jest wokół. Na pewno już niebawem pokażę Wam, jak prezentują się na moich paznokciach! A czy mam swój ulubiony? Oczywiście! To najdelikatniejszy SemiFlesh: Holo Instinct 08!
Nowości, jakie jeszcze u mnie zagościły, lecz to na początku miesiąca.. przepiękne nowe odcienie! Jaki Wam najbardziej przypadł do gustu?
Ja wybrałam coś delikatnego, coś co nie wyróżnia się z tłumu i pasuje do wszystkiego.. jest to odcień Almond Butter 176. Sami zobaczcie jak prezentuje się na paznokciach..
Co proponujecie na następny miesiąc? Może jakieś pastelowe kolory?! Póki co nie mogę się przekonać do jasnych kolorowych odcieni na pazurach ;-(
Lecę ogarniać mieszkanko, do następnego! ;-*