Wstałam dziś o 12.00 z humorem beznadziejnym- zasnęłam dopiero o 6 rano.. Masakra.
Jednak dziś wizaż zagwarantował mi poprawę humoru i mam banana na twarzy. Pomimo, że okropnie boli mnie głowa, a patrząc za okno- co widzę? Brr, nawet tego nie skomentuję!
Weszłam na najnowszy swój wieszak i czytam komentarze- co niektóre dziewczyny piszą, to to już nie wiem czym nazwać. Heh, śmiać się, czy płakać.. Nie wiem, powinnam się chyba załamać, że te kobiety mnie tak skrytykowały. :( Naprawdę złapię deprechę. :D A tak na poważnie, to patrząc na to z zewnątrz, sama sobie myślę- ok, też mi się wiele zestawów nie podoba- ale nikomu jeszcze nie pojechałam tak po bandzie. Hah.
Te niektóre komentarze są przesączone zawiścią i nie wiem jeszcze czym- z psychologicznego punktu widzenia nie potrafię ocenić. ;)
"Wg mnie najgorszy zestaw autorki. Zalatuje
totalnym bezgusciem, obdarte portki i sprana bluza. Nie wnikam czy
celowo, bo wygląda jednoznacznie. Podkolanówek nawet nie skomentuje. Wg
mnie faktycznie może i na miano klona nie zasługują, ale sądze że dzieje
sie tak dlatego, że Polki walczą o dobry styl i klase. Ubierają się
coraz lepiej. W tym wieszaku tego nie ma.
Pozatym kobieta w ciązy powinna się ubierać inaczej... schludniej.. szorty są ciązowe? czy wcisnęłaś sie w nie na siłe?"
Pozatym kobieta w ciązy powinna się ubierać inaczej... schludniej.. szorty są ciązowe? czy wcisnęłaś sie w nie na siłe?"
Nie wiedziałam, że kobiety w ciąży mają już przypięty styl, zachowanie i nie wiem co jeszcze. Może nie powinny się zbyt mocno malować? ;> Hm, może nie powinnam nosić ćwieków, bo to przecież wulgarne, i jak zobaczy mnie ktoś na ulicy- pomyśli sobie- ah co to za matka, ćwieki nosi, na pewno nic dobrego dziecku nie ma do zaoferowania.
Co do szortów- nie wiedziałam, że w ciąży trzeba kupować wszystkie ciuchy ciążowe- już bez przesady, że kobieta jest jak słonica i wszystkie które miała - nie nadają się, bo niby jak to napisała autorka "wciska na siłę"..... Być może ona miała taki problem, stąd to uszczypliwe zdanie.
Co do szortów- nie wiedziałam, że w ciąży trzeba kupować wszystkie ciuchy ciążowe- już bez przesady, że kobieta jest jak słonica i wszystkie które miała - nie nadają się, bo niby jak to napisała autorka "wciska na siłę"..... Być może ona miała taki problem, stąd to uszczypliwe zdanie.
Jak ja kocham ten polski kraj i polskie myślenie, niektórzy są na maksa ograniczeni. Mogę wyjść nawet w miniówce i pończochach, a ktoś nie może mi zarzucić, że ja jestem złą matką. Przecież to nie zależy od ubioru, ludzie, błagam, ogarnijcie swoje myślenie!
Kolejny, już mniej ambitny komentarz:
"Może i jestem staroświecka, ale kobieta w ciąży powinna ubierać się nieco inaczej ( raz, że cieplej a dwa że nie tak wyzywająco tzn. "krótko")-nawet jeśli ta ciąża przytrafia się nastolatce."
hm, w sumie racja, powinnam ponakładać na siebie pięć tysięcy swetrów, później się spocić, zgrzać i przeziębić... Denerwuje mnie to na maksa, że ktoś będzie ustalał mi co należy ubierać kobieta w ciąży.
Czy ubiór naprawdę świadczy o wszystkim? Kobieta może być "schludnie" ubrana, jak to napisała autorka komentarza, a w duszy być popier.doloną matką i nie jedno na sumieniu. Więc jeśli ubierze się ktoś "grzecznie i ładnie" to od razu można o nim powiedzieć, że jest "porządnym człowiekiem" i ma świetne myślenie?
Wrrrr.. Kiedy tylko widzę takie komentarze, to gotuje się we mnie... Nie wiem, może jestem przewrażliwiona, ale strasznie drażni mnie takie podejście...
Spisałam się trochę, ale musiałam wyrzucić to z siebie. Bynajmniej lepiej się czuję psychicznie. ;)
Co do futrzaczka i swetra- czuję się w nich jak taki misio. Heh i wyglądam w sumie też. Okrąglej.
Co do futrzaczka i swetra- czuję się w nich jak taki misio. Heh i wyglądam w sumie też. Okrąglej.
SZAFA.PL
/ sweter- sh; futerko- top secret; leggi- @; workery- pantofelek24.pl; czapka-nn; torba- @;
wisior- h&m; pierścionek- boohoo; bransoletki perły- atmosphere; łańcuszek- DIY /
Fajnie wyglądasz. :))
OdpowiedzUsuńUroczy sweterek i futrzak. :]
hmmm, jeszcze nie zauważyłam w Twoich stylizacjach żebyś była ubrana nieschludnie.... no, ale cóż- ja wzrok mam słaby :D
OdpowiedzUsuńa najbardziej w myśleniu kobiet (oczywiście nie wszystkich) rozwala mnie podejście do pielęgnacji i wyglądu podczas ciąży. To się zmienia na lepsze, ale jest jeszcze wiele takich osób, które nie rozumieją, że kobieta w ciąży nie musi być "zapuszczona" i zaniedbana.
Bardzo uroczo wyglądasz, do twarzy Ci w tych delikatnych kolorach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę udanego tygodnia,
The-Bigwig
A co do komentarzy, które Cię spotkały to olej je - zdecydowanie przez ich autorki przemawia zazdrość ;)
Usuńmoże nie aż zazdrość- jak wyżywanie się i leczenie kompleksów przed monitorem.. :)
UsuńBez względu na to co nimi kieruje, nie należy się tym przejmować :)
Usuńnienormalne baby. A zestaw świetny ;)
OdpowiedzUsuńjestem 5 lat starsza od Ciebie, ale naprawde powala mnie Twoje racjonalne myslenie jak na 17 lat;) tamtymi sie nie przejmujesz mam nadzieje ,jak im sie nudzi to ich sprawa a siebie nie pokaza;)
OdpowiedzUsuńahh już wiem dlaczego zawsze wolałam kumplowac sie z kolesiami ;) jestes sliczna ;)
OdpowiedzUsuńdokładnie...
Usuńno Kochana, nie tylko Ty :)
UsuńHmm... można by się głębiej zastanowić nad tym co napisałaś Polska (co smutne) to wciąż kraj gdzie ludzi ocenia się na podstawie tego jak wyglądają nie mówiąc już o stereotypach i zaściankowym myśleniu np. o kobietach w ciąży. Trafiłam na twój blog zupełnie przypadkiem i zauroczyłaś mnie od pierwszego momentu Masz świetny styl jesteś śliczną nowoczesną kobietą a za niedługo także mamusią;) Wszystkiego dobrego i powodzenia.
OdpowiedzUsuńPs. Brzuszek mega uroczy;)
Polaczki Polaczki nic im nie pasuje ;) zazwyczaj to poprostu zazdrość :) ze masz coś czego pewnie one nie mogą mieć :)
OdpowiedzUsuńTrzymaj się cieplutko! <3 jesteś najlepsza :)
jak dla mnie bomba!! w ogóle przejrzałam troszkę Twojego bloga i mi się Twoje stroje bardzo podobają, dlatego dodaje do obserwowanych + lubię na FB :)
OdpowiedzUsuńa co do kretyńskich komentarzy to się nie przejmuj...chociaż wiem, że trudno...ale spróbuj dla swojego dziecka :) takie komentarze przeważnie dają "koleżanki" z podwórka czy ze szkoły z czystej zazdrości, bo Polki zżera ogromna zazdrość. Wystarczy, że ktoś jest choć troszkę ładny, albo ma kasę albo w ogóle powodzi mu się w życiu. Jak na 17 lat to rzeczywiście wcześnie zaszłaś w ciąże i to jest dla nich powód aby mogły Cię krytykować i cieszyć się z tego, że powinęła Ci się noga. Więc brzydko mówiąc sraj na nie ;P
gratuluję ciąży :) ja sama mam synka, ma już 7,5 m-ca i nie wyobrażam sobie świata bez niego :)
pozdrawiam :)
Ala
Ludzie ciągle gadali, gadają i będą gadać.. także popieram Twoje myślenie :)
OdpowiedzUsuńObserwuję Twojego bloga od niedawna, za to szafę od bardzooo dawna i jesteś jedną z moich ulubionych szachowiczek ;D Hehe i w ogóle już sam fakt gdzie mieszkasz mnie przyciąga, chociaż to głupie xD ale uwielbiam Bieszczady ;D
Zakładając bloga czy wrzucając wieszaki na Wizaż, powinnaś liczyć się również z krytyką Twoich stylizacji. Nawet jeśli jest to krytyka mało konstruktywna. Postaraj się więc nie przejmować, masz chyba ważniejsze sprawy na głowie. Lada chwila będziesz Mamą i to się teraz najbardziej liczy. Pozdrawiam Cię serdecznie i czekam na stylizacje Twoje i Twojego Maluszka :P
OdpowiedzUsuńOsobiście lubię Twojego bloga i przeglądam go co jakiś czas, bo podobają mi się Twoje stylizacje. NIE MYŚL, ŻE TO KOLEJAN KRYTYKA, ale myślę, że powinnaś nabrać trochę dystansu do tego co piszą inni.
OdpowiedzUsuńSłowa, że powinnaś ubierać się cieplej nie odbieraj od razu jako niewiadomo jaką krytykę... nie wiem jak u Ciebie w mieście, ale ja bym od miesiąca nie odważyła się ubrać krótkich spodenek + cienkie rajstopy, bo bym zamarzła. A mieszkam w dużym mieście. Osobiście też się zdziwiłam jak zobaczyłam, że jesteś w ciązy a chodzisz dość cienko ubrana. I mysle ze dziewczynom chodzilo o to, ze tak sie ubierajac jestes bardziej podatna na przeziebienie co wiadomo nie jest dobre, jak jestes w ciazy...
to tyle:) wiecej dystansu i milego dnia:) pozdrawiam:)
Uznaję to za uszczyplistwo- bo łączy się z poprzednimi słowami, co raczej nie jest normalną opinią, tylko formą jakiegoś "dosrania" komuś.
UsuńCo do mojego ubioru- jeszcze ani razu w ciąży nie byłam przeziębiona, więc nie sądzę, bym ubierała się zbyt cienko. Poza tym, nie robię zdjęć na dworze, więc skąd ktoś może wiedzieć, czy nie zakładam czegoś na wierzch? :)
A co do dystansu- mam już go wystarczająco dużo, piszę o tym na blogu, nie dlatego, że mnie to załamuje czy gnębi, czy nie wiem co jeszcze- tylko zwyczajnie chcę wyrazić swoje zdanie na pewne tematy.
Każdy ma prawo do własnego zdania, nie rozumie dlaczego od razu twierdzisz że ktos chce Ci "dosrac"? Przecież poprzedniczka nie powiedziała nic nie miłego. Nie zachowuj sie tak jakbyś cierpiała na syndrom bogatego dziecka. Ty możesz wyrażać zdanie na pewne tematy i nikt Ci nie pisze na to, że to zle tylko wyraża opinie, a ty odrazu z takimi tekstami rodem z podstawówki.
UsuńNabierz dystansu, i nie przejmuj sie wszystkim co Ci piszą.
Ach te kobiece hormony w ciązy :)
tak jak napisała tu jedna osoba: "jestem w stanie zrozumieć konstruktywną krytykę bądź to, że coś się komuś nie podoba, ale zbędna uszczypliwość i złośliwości NIE JESTEM W STANIE"
UsuńPoza tym może Ewelina ubrała się tak tylko do zdjęć ?!
UsuńMoim zdaniem wyglądasz super!! Normalnie zazdroszczę Tobie stylu i tego wyczucia ! Moje marzenie, żeby tak wyglądać w ciąży !
OdpowiedzUsuńhttp://styleev.blogspot.com/2012/10/88-caramels-cobaltic-beige.html
OdpowiedzUsuńgdzie kupilaś te muszkieterki. ? ; ))
na allegro, jednak nie polecam.
UsuńJa bym Ci serdecznie pogratulowała, że jesteś a raczej będziesz seksowną mamuśką a nie krytykowała :)
OdpowiedzUsuńŚwietny zestaw :)
Nie załamuj sie:) To takie typowe dla Polakow:)Jesteś piękna i bardzo ci tego zazdroszczę:*i oczywiście gratuluje :)czas kiedy czeka sie na dziecko jest piękny i boję sie że mnie to nigdy nie spotka...ehh...W każdym razie pozdrawiam bardzo serdecznie i trzymaj sie cieplutko:)
OdpowiedzUsuńheh.. Nie ma co się przejmować takimi komentarzami. Chyba przez kogoś przemawia czysta zazdrość, bo mimo ciąży wyglądasz rewelacyjnie :))
OdpowiedzUsuńIntryguje mnie fakt, że tak strasznie długo nie miałaś brzuszka. Naprawdę jeszcze z czymś takim się nie spotkałam, do 6 miesiąca miałaś płaski brzuszek ? ;o. Tak to bynajmniej wygląda na zdjęciach.
Też mnie to intrygowało, właśnie gdy byłam już w 6 miesiącu (na początku).
UsuńSzukałam na forach, czy dziewczyny niektóre też tak miały i z tego co przeczytałam, niektóre też niecierpliwie czekały na brzuszek. :) Mój chłopak sam się dziwił, dlaczego nie mam brzuszka, zaczął nawet wątpić w ciąże, pomimo USG :D Sama się dziwnie czułam, że mam tam bobaska, a nic a nic go nie widać. Tzn przytyłam- właśnie wtedy gdy nie pojawiał się brzuszek, uda mi masakrycznie się powiększyły, i nie miałam już takiej talii jak wcześniej- piersi mi także wtedy się powiększyły. Jednak brzucha nie miałam płaskiego- były takie zarysy jakby piłeczki w środku.
jest prześlicznie !:)
OdpowiedzUsuńciekawi mnie jak te wszystkie "mądre i dojrzałe" osoby pojmują pojęcie "schludnie", bo wydaje mi się,BA! jestem pewna, że nie chodzisz obdarta, brudna i nie trzeba przy Tobie zakrywać nosa od zapachu. Bez przesady!! Matka to nie kobieta, która ma nosić worki zamiast ubrań! Mama, która dobrze czuję się będąc ubrana tak czy inaczej to zadowolone dziecko, o ile mimo wszystko pewnych zasad ona przestrzega, np. ubiera się ciepło.
OdpowiedzUsuńPodsumowując: NIE DAJ SIĘ!! DLA MNIE WYGLĄDASZ ŚLICZNIE, KOBIECO I SCHLUDNIE!!;)
Super blog, bardzo mi się podoba, muszę tu wpadać częściej!!! Obserwuję i zapraszam do mnie:-)
OdpowiedzUsuńnie przejmuj sie Kochana :) najwyraźniej Ci zazdroszczą że ciąża Ci służy i że jesteś piękna :*
OdpowiedzUsuńwszystkie Twoje stylizacje mi sie ogromnie podobają i jesteś moją inspiracją :)
Pozdrawiam Ciebie i Maluszka :*
Uwielbiam Twojego bloga :)
OdpowiedzUsuńhttp://niewymiarowa-style.blogspot.com/
Widziałam podobny sweterek w Reserved, ale w rozmiarze XL :(, a bardzo ładnie się on prezentuje!
OdpowiedzUsuńWgl jakoś ten zestaw bardzo przypadł mi do gustu. the best of the best :D!
A tymi komentarzami.. nie przejmuj się. Jakieś zazdrosne kobitki tak pisać muszą :)
Pozdrawiam,
goskaino.blogspot.com /malgorzata4.blgospot.com
na wizazu panuje przekonanie, że mini spódniczki są dla prostytutek ;)Choć całość nie wyglądała ani krótko ani wulgarnie, to większość osób tam wypowiadających się takie właśnie ma poglądy. To samo tyczy się kobiet w ciąży. Nie warto dodawać tam wieszaków, bo niestety zawiść pożera prawie wszystkie wypowiedzi ;)
OdpowiedzUsuńZestaw świetny. Jesteś jedną z lepiej ubierających się kobietek w ciąży.
misiaaaaa :) <3 slodko wygladasz :)
OdpowiedzUsuńbuziaki !
_Agata.Lublin :)
Boże, jak mnie wkurza takie zachowanie normalnie niektórych ludzi to bym zabiła normalnie... jak można sądzić po ubiorze jaka jest matka? Nienormalny kraj i obyczaje! Ty kochana wyglądasz genialnie, ukradłabym Ci ten sweterek! ♥♥
OdpowiedzUsuń"baby są jakieś dziwne"!:)
OdpowiedzUsuńnie przejmuj się i rób dalej swoje, bo świetnie Ci to wychodzi, a wszystkim zakompleksionym zazdrośnicom mówimy NIE!!!
cześć te swoje oczęta malujesz tylko na gorze czy na dole rowniez?
OdpowiedzUsuńNa dole czasem, ale tylko w zew. kącikach.
UsuńMam konto na wizażu i tak znalazłam się tutaj:)
OdpowiedzUsuńWizaż to duże skupisko dziewczyn, będą zazdrosne, uszczypliwe, ale też takie które piszą miłe komentarze. Nie bierz tego do siebie. Jedna bedzie zgorszona zakolanówkami i szortami ,inna nie. Osobiście myślę że nie ma nic złego w takim ubiorze, ale teraz już wiem czemu wszyscy tak sie na mnie patrzyli jak podobnie ubrana wyszłam na ulice :D
Masz dobry styl i wczyczucie gustu i tak trzymaj.
wszystkiego dobrego Ewelina!!! ;-)))
OdpowiedzUsuń:)
UsuńCześć ! ZOSTAŁAŚ PRZE ZE MNIE OTAGOWANA http://carolliness.blogspot.com/2012/11/tag-libsetr-blog-od-linka0506.html#comment-form ZAPRASZAM DO ZABAWY ! ^^ liczę na przyłączenie się.
OdpowiedzUsuńNiestety wizaz słynie ze szczerych do bólu zdań, dobrzę jest tam wstawiac wieszak kiedy się chce kupić cos. Wtedy wiemy na pewno czy ludziom spodoba się dana rzecz, a czy moze czasem bedziemy wygladać śmiesznie.
OdpowiedzUsuńJa już dawno dałam sobie spokój z wrzucaniem zestawów na Wizaż - jestem w stanie zrozumieć konstruktywną krytykę bądź to, że coś się komuś nie podoba, ale zbędna uszczypliwość i złośliwości wizażanek skutecznie zniechęciły mnie do publikowania tam czegokolwiek. Uwierzysz, że stwierdziły kiedyś zgodnie, że moje wieszaki je IRYTUJĄ, bo mój styl jest zbyt 'anielski'? Czyli co - mam zmienić styl, bo im on nie pasuje? ;)
OdpowiedzUsuńJa wierzę, że jesteś inteligentną dziewczyną i nie wciskasz się na siłę w za małe szorty. Z resztą - nic nie daje mi podstaw do myślenia, że jest inaczej, równie dobrze mogłabym snuć domysły, czy bielizny nie masz za małej... głupota moim zdaniem.
Powodzenia i miłego dnia :)
Bardzo dobrze to ujęłaś w słowa! Zgadzam się z Tobą w stu procentach.
UsuńTakże pozdrawiam :)
Nie chce przeklinać w tym komentarzu, ale tylko na to mam ochotę! Sama jestem nastolatką w ciąży i nie chodzę w workowatych ciuchach!!! Ciąża to piękny czas! Kobiety wtedy wyglądają naprawdę rewelacyjnie, więc niech pokazują śliczny brzuszek pod obcisłą bluzeczką <3 CIĄŻA TO NIE CHOROBA! A Ty masz 18 lat, a nie 13..;)
OdpowiedzUsuńZazdrość i głupota kierują tymi osobami, które wystawiają takie komentarze! Nie przejmuj się tylko ciesz tym czasem który Ci został!:) A i dużo śpij bo niedługo będzie t nie możliwe.;) Pozdrawiam !!!!:):):)
Cześć piękna,
OdpowiedzUsuńjakiś tydzień temu znalazłam Twój blog i jestem oczarowana! *.* Jesteś świetną dziewczyną, nie przejmuj się głupimi babami co się nie znają. Jesteś DLA MNIE najmodniejszą i najładniejszą kobietką w ciąży ( a trochę ich już widziałam). Chciałabym Ci podziękować z całego serca bo stałaś się moją inspiracją. Przeglądając i działając wg Twoich instrukcji DIY zrobiłam już sobie trzy super spódniczki z bluzek, torebkę z frędzlami i parę świetnych rzeczy ! Dziękuję Ci raz jeszcze, będę tu wpadała bardzo często! Buziak dla Ciebie i dla maluszka ! :)
Ewka z podkarpacia :))
Dziękuję bardzo, fajnie, że są osoby, które mogę inspirować, cieszy to i daje zapał do dalszego blogowania :)
UsuńPozdrawiam :)
Śliczna jesteś;)) torebka piękna i cała reszta też ;))
OdpowiedzUsuńCzesc , Mi tez strasznie podobają się Twoje zestawy ! umiesz sie super ubrać,
OdpowiedzUsuńludzie są okropni, pewno piszą Ci to jakies "dziunie" z mega tipsami i kilo tapety na twarzy albo grube larwy ktore tylko zazdroszczą , ze ktos umie sie tak super ubrac a one nie , znam wiele takich osob, ale mądre są tylko w anonimach, albo zeby tylko sie popisac, strasznie dałas mi motywacje , inspiracje, sama czasami probuje sie upodabniac do Twoich stylizacji, niestety na mnie to masakra :( nie mam takiej figurki i propocji jak Ty, dzięki Tobie zakochałam się tez w kopytkach <3 tak mnie wciagły Twoje wpisy, ze gdy weszłam na ten blog to od początku kazdy post zobaczyłam(było ich mnooostwo!:) )i prawie codziennie wchodzę by zobaczyc czy jest nowy poscik! Pamiętaj ze jest wiele osob z Tobą! Ja zycze Ci zdrowka, i szczęscia i zazdroszcze Ci ze będziesz miała pięknego dzidziusia , kochającą sie rodzinke. :)
I mam pytnko, czy na prawdę do szczupłych osob nie pasują obcasy? uwielbiam je, ale mam bardzo chude nogi i troche nieproste :( pozdrawiam !
Ja bardzo lubię szczupłe nogi w obcasach, są wtedy takie długie. W sumie to zależy od gustu, ale ja nie mam nic przeciwko szczupłej chudziutkiej dziewczynie, która jest na obcasach.
UsuńPozdrawiam również :)
używasz jakiejś prostownicy czy masz takie włosy? jeśli używasz czy mogłabym wiedzieć jakiej? :)
OdpowiedzUsuńchłopiec czy dziewczynka bedzie? i jak dacie dzidziusiowi na imię? :)
super blog i życzę szczęścia :))
Używam, ponieważ pocieniowane końcówki które odrastają mi się wywijają. Jest to zwykła prostownica z mpmprocuct.com.pl nr. BWT-B54, kiedyś kiedy ją kupowałam dałam za nią ponad 100zł, teraz podobno można ją kupić za 30.. Ale nie polecam jej, płytka mi się oderwała i musiałam kleić. Poza tym widzę, że gdybym używała jej dłużej, to pękłaby płytka. Na szczęście dostałam dziś nową i to starocie wyrzucam- tak jak miałam w planach.
UsuńHej, hej, przyszła mama :)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem świetnie wyglądasz, cukierkowo faktycznie wyszło, ale bardzo uroczo, ciąża ci służy...
Pozdrawiam!!
wspaniale wyglądasz! świetna kamizelka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Julka :)
świetne masz zestawy, jesteś chyba młodziutką przyszłą mamą, ale bardzo stylową i zadbaną, sama się spodziwam dzieciątka- ja mam termin na 3 stycznia, też staram się zawsze wyglądać fajnie i modnie, wizerunek kobiet w ciązy w wyciągniętych dresach już dawno poszedł do lamusa i oby tak dalej!
OdpowiedzUsuńpowodzenia, trzymaj się i nie daj się!:)