Cześć!
Za nami weekend, dla mnie był on dość wyjątkowy. Zasypaliście mnie setkami przemiłych słów, komplementów! Cieszę się, że tu jestem dla siebie i dla wszystkich osób, które mnie obserwują. Nie wspomnę o tych osobach trwających od początku! Jeszcze z czasów szafy.pl bądź photobloga.. Mega miłe i naprawdę to doceniam! W internecie mam swój drugi kąt, miejsce, odskocznię od życia codziennego. To czym się zajmuje daje mi chwilę z daleka od problemów, zmartwień i przeszkód z jakimi każdy z nas się spotyka.
Z czasem dało mi to miejsce do pracy, dzięki czemu nie muszę męczyć się tam gdzie mnie nie chcą, czy sama wiem, iż to nie to co chciałabym robić. Nigdy nie wiedziałam, że pasja może mieć tak ogromną siłę. Fajnie, że dostałam taką małą szansę, którą mam nadzieję wykorzystam w dobrym kierunku.
Post powstał w oparciu o filmik, jaki przygotowałam na temat warkoczyków. Często dostaję na ich temat pytania, wiadomości. Postanowiłam nagrać jak przebiega ich wykonanie, wpinanie clip in.. Może komuś się przyda ;-) Przy okazji wykonałam inny makijaż niż zwykle, także stwierdziłam że szkoda makijażu i fryzki! Sesja dziesięciominutówka, pełen spontan, lecz chyba klimat zachowany.. co myślicie? ;-)
Filmik znajdziecie na moim kanale:
KURTKA- ZALANDO;
BLUZKA- H&M (podobna KLIK);
LEGGINSY- PEPCO;
BUTY- PUMA BASKET HEART, ZALANDO;
CHOKER- DIY;
NASZYJNIK- MOKAIT;