piątek, 24 sierpnia 2012

57. Striped & apricot additives

Miał być luz, są paski.
Prosty, zwykły outfit, pasiaka mam już dłuuugo długo, można go łączyć z różnymi dodatkami, jest wyjątkowo uniwersalny.
Ja połączyłam go z moim morelowym kolorem.
Jednak żeby nie przesadzić, biżuterię ubrałam w kolorze złota.
Tak strasznie nie chciało mi się dziś coś robić z włosami, więc je związałam. Zresztą jest tak duszno, że inaczej się nie da.

Skończył mi się tusz do rzęs i nie wiem czy zauważyliście, już drugi post jestem bez pomalowanych rzęs. :(
Jutro w końcu go zakupię, bo tu u mnie niestety można znaleźć same dziadostwo, a mama zapomniała zamówić w avonie...

Dziś przyszły mi zamówione emu, kupiłam je na szafie. Są świetne!
Wy też zaopatrujecie się już w cieplejsze ciuchy?
Ja co raz częściej, by nie stracić pieniędzy na głupoty, bo gdy przyjdzie zimno, zaglądnę do szafy, a tam nie będzie co ubrać.. Także szukam jeszcze ocieplanej czarnej, albo brązowej ramoneski, kilku sweterków, muszkieterek, workerów, legginsów, spodni w panterkę, kominów i rękawiczek łapek. Wiadome, że wszystkiego nie jestem w stanie kupić, ale mam nadzieję, że choć część mi się uda. :)

Chciałabym jeszcze poruszyć pewien temat, aczkolwiek dostałam już kilka razy komentarz typu:
"skąd masz na to wszystko pieniądze?", "musisz mieć bogatych rodziców".. (...)
Dlaczego niektórzy z Was uważają, że żeby się ubrać w "coś" modnego, trzeba mieć kupę hajsu?
Wystarczy dobrze pogrzebać w sh, a znajdziemy tam czasem lepsze perełki niż w sklepach. Wystarczy chcieć! 
Oczywiście, rzecz jasna nie uda nam się tam kupić, np. bielizny itp. ale sweterki, bluzki, spodnie, szorty, torebki (...) bez problemu można tam znaleźć za grosze!
A w dobrym połączeniu wychodzą cuda! Ja część swojej garderoby mam z sh, nawet większe pół, bo jeszcze nabywam rzeczy z szafa.pl.
Nie uważam się za mega modziarę, która dobiera wszystko idealnie, dlatego też nie wiem skąd takie pytania, a nawet nie mam markowych rzeczy. Ciuchy kupuję sobie sama, bo rodzice stwierdzili, że już sama powinnam o to dbać, więc jakoś sobie radzę. Teraz w wakacje mogę sobie więcej pozwolić, bo sprzedaję szorty, ale i też chcę odłożyć sobie na jesień, by kupić coś cieplejszego.
Jestem początkującą bloggerką i dopiero uczę się, co dobierać z czym itp.  Mam nadzieję, że to co napisałam, da niektórym pytającym do myślenia.

FACEBOOK

ALLEGRO












sukienka- @
koturny- @
biżuteria- szafa.pl, @
kopertówka- BIK BOK



19 komentarzy:

  1. wszystko śliczniee . Pytania pewnie stąd , że czesto pod zdjęciami masz podane znane sieciówki a tam wcale tanio nie jest , tak ja myśle ;)
    ale sama ubieram sie w sh i wiem , że pełno tam h&m -ów czy chociażby new looków ;)
    Ale niestety są ludzie i 'ludzie życzliwi':))
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. jak zwykle wyglądasz świetnie, ale w tych spiętych włosach i tej sukience wyglądasz po prostu mega rewelacyjnie... pozdrawiam...
    MARCINS

    OdpowiedzUsuń
  3. dziewczyno co Ty jesz, że masz taki piękny tyłeczek ???

    OdpowiedzUsuń
  4. Co to znaczy np bandamka - sh
    Lity - allegro
    ale co znaczy sh?

    OdpowiedzUsuń
  5. Też ubieram sie w SH i mam raz, że niepowtarzalne ciuchy, a dwa markowe za grosze:)... Ja nie czaje, piszemy o modzie itp, a ktoś sie pyta o kase na to, jak kogoś tak strasznie interesuje budżet to moge polecić pare ciekawych blogów hehe:)

    Nie o tym w sumie chciałam, ale musisz powiedzieć jak dbasz o figurę, jest niesamowita_ćwiczysz, czy masz jakąś specjalną dietę!!! Ja niestety schudłam ostatnio i to baaaardzo, przez co straciłam sporo ze swej ponętności:)))

    Pozdrawiam i jak zawsze obserwuję! A i naturalnie zapraszam do mnie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic nie robię, a u mnie dieta- to rzecz niemożliwa, jem wszystko co popadnie, nie potrafię się oprzeć. Czasem zrobię kilka brzuszków, ale to raz/dwa na miesiąc, bo u mnie z wytrwałością to trudno.
      Dziękuję bardzo! :)

      Usuń
  6. Bardzo podoba mi się ten outfit!:)
    Zgadzam się z Tobą w 100% też mam dużo rzeczy z sh, które nie raz lepiej wyglądają niż te ze sklepu, a są dużo tańsze. :) też przerabiam ciuchy, robię biżuterię. Nieraz słyszę pytania typu:
    -gdzie to kupiłaś?
    - zrobiłam :P
    -niemożliwe. :O
    xD też staram się kupować za swoją kasę, którą zarobię przy różnych pracach itp. :P
    Pozdrawiam :):*

    OdpowiedzUsuń
  7. Masz racje, stylu nie można kupić. A w second-handzie często jak napisałaś są dużo ładniejsze i lepsze jakościowo rzeczy niż w sieciówkach. :) świetne koturny!

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetna stylizacja:)

    Oczywiście, Że się zgadzam, iż nie trzeba mieć kupy hajsu, żeby się dobrze ubrać i przede wszystkim oryginalnie:). Owszem trzeba troszkę się na chodzić po lumpeksach:). Ale jak już się odnajdzie tę perełkę za jedyne 3 zł:). To jedyna myśL, która mi siĘ nasuwa to to, iż BYŁO WARRTO!.

    POZDRAWIAM
    ŚWIETNY BLOG!

    OdpowiedzUsuń
  9. nie ma nic gorszego niż tusze z aivonu!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. jaki masz rozmiar biustu ? ;>

    OdpowiedzUsuń
  11. Mieszkam w tej samej miejscowości co ty ale nie wiem gdzie jest najbliższy second hand

    OdpowiedzUsuń
  12. Oj baaardzo kobieco...pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.