piątek, 16 sierpnia 2013

186. MAXI MIST.


Dziś w nieco innym wydaniu, ale kurcze! nadal nie mogę się przekonać do maxi. Czuję się w nich strasznie dziwnie. Może to kwestia przyzwyczajenia do krótkich spódnic i sukienek. 
Postawiłam na pastele i dziewczęcość. Z tą spódniczką widzę jeszcze ciężką stylówę, typu ćwieki, top i ekoskórka bądź jeansowa kamizelka. 

Myślałam, że mi się zdawało że schudłam jak wróciłam ze szpitala, ale faktycznie ręce i nogi mam jak kościotrup. Zauważyłam to dopiero, gdy przymierzyłam zamówione spodnie. Akurat myślałam sobie "zamówię xs to będę miała w końcu mega dopasowane jeansy", zakładam a tu wałek, luźne są. Nawet zegarek, który specjalnie zwężałam by był w sam raz na rękę to mi lata. Dziś się zmierzyłam i schudłam kilka cm w jeden głupi tydzień. To w sumie jakbym nie jadła przez cały tydzień, bo żywili mnie kroplówkami. Teraz zamiast schudnąć, chciałabym troszkę się zaokrąglić, przynajmniej troszkę, bo na mój wzrost 86 w biodrach to dla mnie za mało. Tylko jak to zrobić, gdy nie mam dobrego apetytu i nawet nie mogę ćwiczyć? Nawet nie chcę myśleć o tym, kiedy będę mogła zacząć robić brzuszki i znów ten koszmar, by wyćwiczyć mięśnie brzucha. wrrr.
Byłam dziś na wizycie, ściągnęli mi co drugie szycie, opatrunek zmienili, bo ten który już miałam gdyby nie pas jaki noszę- już się odkleił. Czekam tylko do środy aż zdejmą wszystko i będę smarować. Mam nadzieje, że ta opuchlizna wokół rany zejdzie? Bo ludzie chyba patrzą się na mnie jakbym była drugi raz w ciąży.. :) W sumie śmiesznie to wygląda, tu taki chudy brzuch, kości miednicowe a na środku taka kulka. 











Spódnica- allegro, butiq_marsel;
Koszula- H&M;
Bransoletki- Atmosphere;
Pierścionek- Boohoo.com
Wianek- DIY

39 komentarzy:

  1. Przepiękne zdjęcia :) Mają w sobie jakąś taką magie :) Pozdrawiam ciepło :) i zapraszam do mnie :) http://because-i-like-dots.blogspot.com/ + obserwuję:)

    OdpowiedzUsuń
  2. spokojnie, opuchlizna zejdzie, po jakimś czasie blizna też będzie mniej widoczna;)
    najważniejsze, żebyś była zdrowa!

    śliczny ten wianek*.*
    Kwiatuszki też sama zrobiłaś,
    czy wypatrzyłaś gdzieś już takie gotowe?;>
    super efekt.

    Jeszcze raz, dużo zdrówka;*

    http://norapredatora.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama na szybko je skombinowałam z długich pasków materiału.
      Dzięki :*

      Usuń
  3. Pięknie jest : )
    I nie martw się wszystko będzie dobrze , zawsze im więcej stresu i nerwów tym lepiej na tym się wychodzi bynajmniej tak jest u mnie . : )
    Jesteś piękną kobietą więc się nie przejmuj i tak na twojej pięknej buźce skupia się uwaga bynajmniej więcej niż połowy ludzi , rozumiem ,że to dla Ciebie bolesny temat nie chodzi ci o to jak Cię ludzie z brzuszkiem takim postrzegają ale co sama czujesz. z pewnością ; > Staraj się o tym nie myśleć .
    I trzymaj się kochana ; **
    Szybkiego powrotu do zdrówka bo maluszek pewnie , nie może się doczekać aż mamusia będzie taka jaka była.
    Tylko oszczędzaj się . PAMIĘTAJ !
    i będzie oki ! ; *
    Pozdrawiam Jagoda ;*

    OdpowiedzUsuń
  4. najbardziej klimatyczne zdjęcia jakie ostatnio widziałam!
    cud miód!
    :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zgadzam się - piękne, magiczne zdjęcia!

    Wracaj do zdrowia!

    Dziękuje za to, że mimo przebytej choroby i braku sił nie zapominasz o nas, odwiedzających Twój blog i sycisz nas tak cudownymi postami!

    Ściskam :*

    a.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dla mnie blog to też w pewnym sensie odskocznia od wszystkiego, jestem z tym tak zżyta, że nie wiem jakbym miała z tego zrezygnować :)

      Usuń
  6. piękne sa te zdjęcia! Bajecznie wyglądasz, nie martw sie opuchlizna zejdzie wszystko sie wygoi ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. świetny klimat, miło popatrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam taką samą spódnicę tylko miętowa, z niecierpliwością na nią czekałam, wymyślałam co do niej założę itd. Gdy przyszła i ją przymierzyłam to niby fajnie, a jednak nie mam również przekonania, chyba przyzwyczajenie do krótkich spódnic i sukienek wygrywa. ;)
    Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do zdrowia ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kebab, ciastka i czekolada i się zaokrąglisz :) Bo faktycznie chudziutka teraz jesteś..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niestety teraz muszę lecieć tylko na zdrowej żywności. Mięcha dużo i może przybędzie mi :D

      Usuń
  10. Ile masz lat? wyglądasz bardzo młodo :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kochana wiem, że to pytanie osobiste, ale skoro pękł Ci jajnik to możesz mieć jeszcze kiedyś dzieci? Pytam, nie dlatego żeby Ci sprawić przykrość, ale sama mam problemy z 'tymi sferami' dlatego się niepokoję i chciałabym wiedzieć..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mówiono mi, że tak, ale dokładnie pewnie dowiem się przy konsultacji z ginekologiem, teraz muszę odczekać 3 tyg.

      Usuń
  12. Hej,przeczytałam wpis o operacji strasznie ci współczuję ;( Dobrze że już jesteś w domu.
    Bardzo lubię twojego bloga i strasznie podobają mi się zdj,czy mogłabys mi powiedzieć jak uzyskać taki efekt "rozświetlenie zdj"jak w tym poście?Będę wdzięczna !
    Magda ;) Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wystarczy robić zdjęcie pod światło, zmieniałam tylko kolorystykę zdjęcia w obróbce, światło już takie było :)

      Usuń
  13. Wyglądasz bardzo zwiewnie i dziewczęco. Świetna stylizacja !
    Zapraszam do mnie :
    www.czarna-rock.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Jesteś taka śliczna ! :) Motywujesz do tego by mimo wszystko cieszyć się każdą chwila :* Mam nadzieje, że niedługo będziesz miała na tyle sił by wyjść w teren i znów cieszyć nasze oczy swoimi outfitami :* Pozdrawiam i trzymaj sie !

    OdpowiedzUsuń
  15. Jesteś taka śliczna ! :) Motywujesz do tego by mimo wszystko cieszyć się każdą chwila :* Mam nadzieje, że niedługo będziesz miała na tyle sił by wyjść w teren i znów cieszyć nasze oczy swoimi outfitami :* Pozdrawiam i trzymaj sie !

    OdpowiedzUsuń
  16. czekam na zdjęcia z brzuszkiem :*****

    OdpowiedzUsuń
  17. moze to pytanie juz bylo, ale zapytam jeszcze raz i licze na odpowiedz a moze i notke na ten temat, co Cie sklonilo do tak wczesnego macierzynstwa? bo chyba maluszek nie byl wpadka :) ?
    powrotu do zdrowia kochana:*

    OdpowiedzUsuń
  18. hej :) jesteś piękna, ale mam do Ciebie pytanie.. czym podkreślasz brwi ? pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. przekonaj sie do tej spodnicy, bo wygladasz cudnie <3 wracaj szybko do zdrowia, jestes silna i piekna, a zdjecia sa jednymi z najpiekniejszych, ktore masz na blogu <3 wygladasz tak subtelnie i dziewczeco <3

    OdpowiedzUsuń
  20. rewelacyjne zdjęcia i śliczna Ty :)
    dużo zdrowia życzę :)
    zapraszam do mnie jak znajdziesz czas ;)
    http://lamodenathalie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  21. tak obrabiasz te zdjęcia że wyglądasz na nich jak plastikowa barby...

    OdpowiedzUsuń
  22. śliczne zdjęcia *.*
    jesteś piekna <3

    OdpowiedzUsuń
  23. jesteś przepiękna.
    mam nadzieję,że wszystko będzie dobrze. trzymam kciuki! zdrowiej szybko.
    ładne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  24. piękne zdj ;) dodaje do obserwowanych ;-)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  25. Chciałam Ci tylko powiedzieć, że też leżałam w Ustrzyckim szpitalu , miałam operacje na wyrostek i w środku operacji też się obudziłam. Czułam jak mi "grzebią" w brzuchu itd. Wiem co to za uczucie. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.